Od kilku tygodniu można zaobserwować wzmożone zainteresowanie jednym z resortów rządu Donalda Tuska. Zwłaszcza po ostatnim przeglądzie ministerstw, którego konsekwencją była konferencja prasowa mająca na celu zaprezentowanie planu działania resortu. Plan został ogłoszony i zaczęła się rewolucja!
Wydarzenia związane z zatrzymaniem dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego wstrząsneły prawie całym środowiskiem dziennikarskim. Ale jak pokazuje jedna z reklam, "prawie robi duża różnicę". W tym konkretnym przypadku "prawie" robi ogromną różnicę, bowiem solidarność z Sumlińskim okazały tylko niektóre media i dziennikarze. Nie słyszałem ani nie czytałem obrońców w postaci dziennikarzy z tygodnika "Polityka" ani obrońcy demokracji z "Gazety Wyborczej". Większość z nich przeszła nad tym tragicznym wydarzeniem do porządku dziennego. A szkoda, bo w tej sprawie jest mnóstwo rzeczy co najmniej budzących wątpliwości. Tym bardziej że przecież jeszcze niedawno (acz za poprzedniego rządu) przeżywaliśmy podobną sytuację, tylko z inną obsadą personalną, a także innym przebiegiem i efektem końcowym.
Wrzesień będzie niewątpliwie miesiącem wyjątkowym. Wyjątkowym, z tym że w pejoratywnym sensie. Miesiąc został zdominowany przez wydarzenia, związane z brutalnymi przestępstwami wobec dzieci (sprawa z Siemiatycz, gdzie ojciec przez wiele lat gwałcił swoją córkę) i w związku z tym wstrząsnęły cała Polską. W szczególności Prezesem Rady Ministrów Donaldem Tuskiem, który (jak zaraz spróbuję pokazać) w perfidny sposób wykorzystał wątek pedofilski w jasnym celu - poprawy swojego politycznego wizerunku.
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem polemiczny tekst pana Witolda Falkowskiego pt. ?Czas racjonalnego myślenia? w Opcji na Prawo 1/85, nie tylko dlatego, że fundamentalnie się z nim nie zgadzam, ale przede wszystkim dlatego, że podczas prac legislacyjnych nad ?ustawami zdrowotnymi? zabrakło merytorycznego dyskursu. Zabrakło go zwłaszcza w mass mediach. Można oczywiście mówić o próbach podjęcia przez Prezydenta RP owej dyskusji poprzez orędzie, w którym wzywał rząd do rozpisania referendum ws. komercjalizacji vel prywatyzacji vel komunalizacji ? jak nazwał reformę wiceminister zdrowia. Niemniej jednak zarówno telewizja jak i prasa nie rozpoczęły rzeczowej dyskusji o stanie polskiej służby zdrowia. Dlatego z zainteresowaniem obserwuję spóźnioną, acz potrzebną polemikę na łamach ?Opcji na Prawo?, mimo że wielu czytelników tudzież odbiorców może to nudzić. Tym bardziej wobec tego należą się słowa podziękowania dla redakcji.
Wychodząca od 2001 roku |