Efektem tej pielgrzymki rok później był cud odrodzenia narodowego w ponad 10-milionowym ruchu pod wszystko mówiącą nazwą SOLIDARNOŚĆ.
Co w tym czasie robiła Moskwa i jej namiestnictwo w Warszawie? Na pytanie wprawdzie wielokrotnie odpowiadali mędrcy całego świata, ale trzeba stwierdzić, że istota poczynań totalitarnych zawsze polega na odwoływaniu się do przemocy i prowokacji. Najbardziej tragicznym wydarzeniem był zamach na Ojca Świętego 13 maja 1981 r. Z pespektywy czasu nie ulega wątpliwości, że ocalenie Papieża było cudem zapowiedzianym w objawieniach i proroctwach fatimskich. Obecnie, po 32 latach od próby zamordowania Papieża, wiemy, a ściślej ? wiedzieć i rozumieć powinniśmy ? znacznie więcej.
Prawda w tej sprawie jest oczywiście jedna, ale ciągle istnieją i są powtarzane różne wersje: kto, dlaczego i jak próbował dokonać tej zbrodni. Zaplanowano, że Jan Paweł II zginie rok, najpóźniej trzy lata po wyborze. Pierwszą próbę zabicia Papieża podjęły służby specjalne komunistycznej Bułgarii w 1979 r. Papież miał zginąć podczas pierwszej wizyty w Warszawie. Nie wiadomo, dlaczego wówczas do zamachu nie doszło. Po 13 maja 1981 r. próbowano zamordować Jana Pawła II co najmniej dziewiętnastokrotnie ? ostatnim razem 6 maja 2001 r. w Damaszku. Skoncentruję się jednak na tym najbardziej dramatycznym zamachu, w którym jednym z bezpośrednich sprawców był Turek Ali A?ca.
A?ca już jako nastolatek dopuszczał się drobnych przestępstw. Został członkiem gangu ulicznego terroryzującego jego rodzinne miasto. Działał jako przemytnik na granicy turecko-bułgarskiej. W Syrii szkolił się w technikach terrorystycznych. Po powrocie do kraju przystąpił do ?Szarych Wilków? ? tureckiej organizacji terrorystycznej. 1 lipca 1979 r. z polecenia tej organizacji zabił w drzwiach jego domu w Stambule wydawcę lewicowej gazety ?Milliyet? ? Abdiego ?pekçi. A?ca został wydany przez tajnego informatora i turecki sąd skazał go na dożywotnie więzienie. Uciekł prawdopodobnie dzięki pomocy sympatyków w służbach bezpieczeństwa. Znalezione w późniejszym okresie dokumenty wskazują na współpracę A?cy z Abdullahem Çatl?em ? płatnym zabójcą, handlarzem narkotyków i działaczem ruchu nacjonalistycznego.
Już w 1979 r. A?ca otrzymał gażę w wysokości 18 tys. dolarów. Miał otwartych sześć kont bankowych, na które co miesiąc wpłacane były duże kwoty. Pobierał nauki w obozie palestyńskich terrorystów koło Bejrutu, potem pojechał do Iranu, a wreszcie udał się do Bułgarii. Pod nazwiskiem Yoginder Singh zamieszkał w Sofii, w luksusowym hotelu ?Witosza? i spędził tam całe lato 1980 r.
(...)