Jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów ? powiadał niemiecki filozof, Hegel. Twierdzenie to można uznać za motto czasów współczesnych, w których ludźmi Zachodu rządzą poprzebierane w szaty naukowości ideologie. Po ?naukowych? teoriach walki ras i walki klas, których wdrażanie pochłonęło życie milionów ludzi, przyszedł czas na nieco mniej brutalne w skutkach teorie głoszące konieczność walki z klimatem, które kosztują nie miliony, ale miliardy dolarów.
W jednej ze swoich publikacji Konrad Lorenz uskarżał się na domestykację gatunku ludzkiego. Pomijając skutki somatyczne takiej domestykacji, które, na przykład kaczkom domowym uniemożliwiają latanie, można odnieść wrażenie, że w przypadku gatunku ludzkiego objawia się ona przede wszystkim w dziedzinie intelektualnej.
Od blisko dwudziestu lat realizowany program walki z ?z globalnym ociepleniem klimatu? przynosi pierwsze rezultaty. Tegoroczna zima daje się we znaki w całej Europie, Azji i Ameryce Północnej. W wyniku tych wszystkich zabiegów prawdopodobnie dojdzie do stopniowej likwidacji lata na rzecz wiecznie trwającej zimy. Wszystkie zmierzające do tego działania prowadzone są pod przewrotnym hasłem ?ochrony klimatu?. Przed czym i przed kim ma być chroniony ten klimat, nie wiadomo.
Przeciętny człowiek sądzi, że ekologia jest moralnie chwalebną troską o przyrodę i świat, w jakim wszyscy żyjemy. Mało kto podejrzewa, że tak niewinna, zdawałoby się, działalność, jak ochrona środowiska, może być przykrywką dla działań finansowych. Jeszcze mniej osób wie o tym, jak dzięki ekologii potężne instytucje międzynarodowe uzyskują coraz szerszą władzę.
Od wielu już lat nie było takiej sytuacji pogodowej, by śnieg w Polsce zalegał w dużych ilościach już od końca listopada przez tak długi czas, jak to było na przełomie roku 2010 i 2011.
Wychodząca od 2001 roku |